Ona zawsze potrafiła sprawić, żeby świat był jak królestwo. Jej wzrok były pełne zauroczeń. A kiedy zacznęla się śmiać, to jej śmiech brzmiał jak czysty dźwięk. Właśnie jego zdolności Ona była w zakątku fantazji. A ja byłem jej małym pomocowcem. Razem odkrywaliśmy cudowne rzeczy. Nocne marzenia matki W głąb ciemno�